Czar Wspomnień
W gościnnych podwojach "artystycznej kawiarenki" naszej szkoły SP 4 powrócili, za sprawą Leszka Webera, Lucyny i Wojtka Siedlików, Wiesława Budkowskiego oraz Wiolety Szymonik, bardowie słowa takiej miary jak: Edward Stachura, Jonasz Kofta, Wojciech Bellon. Powrócił do nas "Chaplin polskiego kina" - "polski Fernandel", popularny KOBUSZ czyli niezapomniany Jan Kobuszewski. Tradycją tych wieczorów jest "obecność" naszych lęborczan. Pamiętamy o tych, którzy przekazali już swoją sztafetę następnych pokoleniom.
I tak muzyczną postać Mieczysława Michalskiego przywołał we wspomnieniach Wojciech Siedlik - który kontynuuje edukację artystyczną w naszym grodzie. Zaś portret słowem malowany Jerzego Repińskiego przedstawił, jak zawsze z wielką maestrią, Wiesław Budkowski.
Spotkanie zakończył kwartet dęty pod kierunkiem Mirosława Pawlaka. Zespół uraczył słuchaczy m.in. muzyką filmową, musicalową. Zagrał również najpopularniejsze melodie z dobranocek. Udało się je w większości rozpoznać.
I tak wieczór dobiegł końca, choć wspomnieniom nie masz końca ....
I tak muzyczną postać Mieczysława Michalskiego przywołał we wspomnieniach Wojciech Siedlik - który kontynuuje edukację artystyczną w naszym grodzie. Zaś portret słowem malowany Jerzego Repińskiego przedstawił, jak zawsze z wielką maestrią, Wiesław Budkowski.
Spotkanie zakończył kwartet dęty pod kierunkiem Mirosława Pawlaka. Zespół uraczył słuchaczy m.in. muzyką filmową, musicalową. Zagrał również najpopularniejsze melodie z dobranocek. Udało się je w większości rozpoznać.
I tak wieczór dobiegł końca, choć wspomnieniom nie masz końca ....
Zapraszamy do bogatej fotogalerii na szkolnym Facebooku Czar Wspomnień oraz do fotoreportażu Andrzeja Dąbka Zdjęcia Czar Wspomnień